środa, 7 października 2009

Mikołajczak: To był wielki zawodnik...

W V Memoriale im. Arkadiusza Gołasia przeprowadzonym w dniach 01-02.10’09 AZS Częstochowa zajął III miejsce. 
W rekompensacie za moją długą nieobecność na blogu ma dla Was wywiad z młodym atakującym częstochowskiej drużyny- Pawłem Mikołajczakiem, przeprowadzony po przegranym spotkaniu z Iraklisem Thessaloniki. 


To Twój pierwszy sezon w częstochowskim AZS-ie.
Powiedz mi, jak oceniasz swoją dotychczasową grę w biało-zielonych barwach?

Tych gier, to tak w sumie za dużo jeszcze nie było- dopiero kilka sparingów. Myślę, że jest różnie, raz- moim zdaniem- występy były dobre, niektóre trochę gorsze. Czasami było tak, że w jednym elemencie dobrze, w drugim z kolei już gorzej. Na razie wszystko jeszcze mieszane jest. 


A co powiesz na temat Waszej dzisiejszej gry? Rywala nie udało się pokonać. Co Twoim zdaniem przesądziło o wyniku tego spotkania?

Szczerze mówiąc nie wiem, ciężko mi na razie powiedzieć. Do wniosków dojdziemy na pewno po analizie tego meczu, wtedy będzie już tak na pewno wiadomo co zawiodło. Na pewno zagrali fajnie zagrywką- serwy były i bardzo mocne i bardzo techniczne, w konkretne miejsca. 


Zawodnicy często podkreślają jak ważne jest podczas meczu wsparcie kibiców... A co Ty o tym sądzisz? Jak Ci się gra przed częstochowską publicznością?

Wsparcie kibiców na pewno jest zawsze potrzebne. To był w sumie dopiero pierwszy taki mecz, gdzie widziałem kibiców, ale jak na razie bardzo fajnie, miło jest.


Z trenerem znasz się już chyba dość dobrze, ale jak układają się Twoje relacje z resztą drużyny?

Generalnie to jest tak, że chłopaków też znam, bo z wieloma z nich grałem w klubie młodzieżowym, z częścią też widywałem się na zgrupowaniach kadry B, więc to nie jest tak, że to jest zupełnie nowe towarzystwo dla mnie. Generalnie, to się dogadujemy.  


16 września minęły 4 lata od tragicznej śmierci Arkadiusza Gołasia, który z pewnością był i jest nadal wzorem do naśladowania dla wielu młodych siatkarzy. A kim Arek Gołaś jest dla Ciebie? 

Dla mnie to był wielki zawodnik, talent, któremu w momencie, gdy mu się spełniło praktycznie marzenie, czyli ta gra we Włoszech, zdarzył się niefortunny wypadek. To był dla mnie szok. Na początku nie wierzyłem, jak się dowiedziałem o tym tragicznym wypadku. Później był smutek i czuło się, że brakuje kogoś w tej kadrze, że brakuje tego charakterystycznego zawodnika, jakim był. 

wtorek, 18 sierpnia 2009

Przygotowania do nowego sezonu ruszyły w Częstochowie

We wczorajsze popołudnie siatkarze Domexu Tytan AZS Częstochowa odbyli pierwszy trening pod okiem nowego trenera- Grzegorza Wagnera. Skład był jednak okrojony, w zajęciach udział wzięło tylko sześciu zawodników: Wojciech Gradowski, Bartosz Janeczek, Krzysztof Wierzbowski, Łukasz Wiśniewski, Andrzej Wrona oraz Marek Kardos. Gościnnie na treningu pojawił się także Jakub Oczko, grający niegdyś w częstochowskim zespole.

Jednak nie dla wszystkich zawodników był to pierwszy trening... Wojciech Gradowski, Krzysztof Wierzbowski, Marek Kardos, a także nieobecny na wczorajszym treningu Piotr Łuka mają już bowiem za sobą  obóz przygotowawczy w Zakopanem...

Reszta zawodników do treningów pod okiem Wagnera dołączy prawdopodobnie za dwa tygodnie- póki co trenują bowiem na zgrupowaniach reprezentacji juniorów oraz seniorów. 

Jeżeli chodzi o nowych zawodników AZS-u Częstochowa, Grzegorz Wagner nie ukrywa zadowolenia z zawartych transferów. 

Pozostaje nam zatem wierzyć, że tworzy się dobry siatkarskich zespół, który będzie w stanie zagwarantować nam- kibicom- wspaniałe siatkarskie emocje w każdym meczu. 

_________

więcej na: www.azsczestochowa.pl

niedziela, 12 lipca 2009

Kolejna porażka z Finlandią...

W wczorajszym meczu z reprezentacją Finlandii Polacy znów przegrali- tym razem 0:3 (25:18;25:22;25:22). Finowie ponownie okazali się lepsi, a wygrana sprawiła, że wyprzedzają Polaków już o 6 pkt., a to oznacza niestety, iż nasza reprezentacja oddala się od gry w turnieju finałowym w Belgradzie...

Składy we wczorajszym meczu:
Polska: Łomacz, Możdżonek, Nowakowski, Ruciak, Kurek, Jarosz, Ignaczak, Bartman, Kłos, Grzyb.
Finlandia: Esko, Oivanen Mikko, Oivanen Matti, Sitala, Kunnari, Shumov, Hyvarinen, Hietannen.

Najlepiej punktującym w naszym zespole okazał się Kuba Jarosz (15pkt.) Dobrze spisał się także Zbigniew Bartman (8 pkt.) i Marcin Możdżonek (6 pkt.).
W drużynie Finów najwięcej, bo aż 20 punktów, zdobył Mikko Oivanen.

piątek, 10 lipca 2009

Przegrana w Tampere...

W pierszym meczu w finśkim Tampere Polacy przegrali z reprezentacją Finlandii 1:3.                

Nikt nie mówił, że będzie to łatwy pojedynek- w końcu Finowie w ostatnim czasie pokonali niezwyciężonych dotąd Brazylijczyków, wygrywając z nimi 3:2, co było jedną z największych sensacji tegorocznej edycji LŚ. Jednak przegrana ta boli szczególnie, ponieważ w 4 secie mieliśmy wielkie szanse na wygraną i odwrócenie losów tego spotkania. Wygrać się jednak nie udało, a czwarty set przegraliśmy 26:28. Co prawda wygraliśmy drugiego seta do 22, ale nie jest to wystarczająco pocieszające- Polacy przecież walczą o drugie miejsce w swojej grupie, walczą o dziką kartę, a przegrana z rywalami o to miejsce i opuszczenie hali nawet bez jednego punktu na pewno nie pomaga w dojściu do tego celu.  To Finowie są teraz bliżej 2 miejsca. Miejmy jednak nadzieję, że po jutrzejszym meczu losy się odwrócą i to Polacy będą się cieszyć ze zwycięstwa. 

Wynik dzisiejszego spotkania: 3:1 ((25:21, 25:17, 22:25, 28:26) wygrywa reprezentacja Finlandii.

Składy obu drużyn:                                                                                                                          

Polska: Łomacz, Ruciak, Kurek, Możdżonek, Nowakowski, Jarosz, Ignaczak, Woicki, Gromadowski, Bartman, Kłos, Grzyb.

Finlandia: Esko , Kunnari , Shumov, Siltala, Matti Oivanen, Mikko Oivanen, Hyvarinen, Vesanen, Hietanen, Ojansivu.

Początek jutrzejszego spotkania- godz. 17:30. 

niedziela, 5 lipca 2009

Kolejna wygrana Polaków

Polacy wygrali sobotni mecz z Wenezuelą 3:1 (27:29;25:14;25:21;25:22).
Tym razem wygrana łatwo nie przyszła, ale po dramatycznym pierwszym secie było już tylko lepiej i Polacy ostatecznie nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa, wygrywając 3 kolejne sety...

Za najlepszego zawodnika tego spotkania uznano Marcina Możdżonka, chociaż w statystykach bryluje Zbigniew Bartman- najlepiej punktujący (19pkt), najlepszy na zagrywce (4 asy serwisowe!), 73% przyjęcie i 60% skuteczność w ataku.

Składy obu drużyn:
Polska: Nowakowski, Bartman, Gromadowski, Woicki, Ruciak, Możdżonek, Zatorski, Jarosz, Łomacz, Kurek
Wenezuela: Rojas, Diaz, Mendez, Marquez, Ereu, Blanco, Silva, Luna, Cedeno.

piątek, 3 lipca 2009

Polska pokonuje Wenezuelę 3:0

W pierwszym meczu we wrocławskiej hali Polacy wygrali z drużyną Wenezueli 3:0 (25:15; 25:22; 25:20).
Najlepiej punktującym w naszym zespole okazał się Bartosz Kurek i Kuba Jarosz. Świetny debiut zaliczył nasz młody libero- Paweł Zatorski. Na pochwałę zasługuję także postawa Piotrka Nowakowskiego.

MVP spotkania otrzymał Bartosz Kurek.

Jutro kolejny mecz, który jak zwykle będzie można zobaczyć na antenie Polsatu i PolsatuSport.
Relację z jutrzejszego spotkania opublikuje z małym opóźnieniem, ponieważ wyjeżdżam do Wrocławia, aby na żywo kibicować naszym reprezentantom (:

środa, 1 lipca 2009

Piotr Łuka nowym zawodnikiem AZS-u Częstochowa...

Jak informuje oficjalna strona AZS-u Częstochowa, Piotr Łuka- były zawodnik Resovii Rzeszów- będzie w tym sezonie reprezentował barwy częstochowskiego klubu. Siatkarz podpisał roczny kontrakt.

Data urodzenia: 9 czerwca 1980 r.
Pozycja: przyjmujący
Wzrost: 191 cm
Zasięg w ataku: 335 cm
Zasięg w bloku: 310 cm